Test zanęty Karp, Leszcz jasny
Dzień po zlocie (27.07.2009) naszego forum wybrałem się z Tadkiem Wizieckim na moczenie kija z łódki. Miejscówka zupełnie nowa. Środek sporej zatoki o równym dnie z głębokością ok 4m.
Bronią były 8 metrowe baciki z dośc grubą zyłką głowną (0,16) oraz 0,12 przypon z zestawem 5 gram.
Haczyki nr 12-10. Przynęty to ziarna kukurydzy, białe robaki, kastery oraz...arachid - ale o nim później.
Zanęta skonstruowana następująco:
- 2 paczka Karp poziomka,
- 2 paczka Leszcz jasny,
- 1/3 paczki Sekret Killer,
- Kukurydza, białe robaki, pinki
Pierwsze nęcenie to ponad połowa zanęty, niechcieliśmy później płoszyć zwabionych ryb.
Donęcanie było jedno - po ok 2h łowienia wrzuciśliśmy resztę zanęty.
W międzyczasie dobre rezultaty dawało strzelanie z procy białymi robakami, które skutecznie przytrzymywały płocie i leszcze.
Chwile po zanęceniu meldują się płocie. Trzeba przynać, że trudno było o żywca. Trafiały się ruttillusy do 40 dg ! Średnia płoci - dobrze ponad 20 cm.
Piękne, w spaniałej kondycji jak rekiny:) warmińskie rekiny
Jednak naszym głownym celem miały być leszcze i liny.
Liczne bąble na powierzchni wody dobitnie przekonały nas o ich obecności i akceptacji zanęty.
Za chwilę pierwsze meldowały się na pokładzie
Na przemian łowiliśmy płocie, leszczyki i trochę większe leszcze.
Nie było może okazów - leszcze do 1,3 kg i sporo po 0,6 kg
Trafił sie jeden piękny Lin trochę ponad 1 kg. Uwielbiam te zielono-oliwkowe ryby.
Efekt to miło spędzone letnie popołudnie i po ok 10 kg rybek w ok 3,5 godziny łowienia.
Największy leszcz 1,2 kg oraz lin 1,1 kg wzieły na dość niestandardową przynętą jaką były:
połówki orzechów arachidowych wyłowionych z zanęty (składnik Karpia poziomkowego oraz Leszcz XL)
Orzech arachidowy, który pochodził z zanęty ok 2 tygodniowej (starszych zanęt nie posiadam) został specyficznie spreparowany. Leżąc w roztworze melasy oraz syropu o zapachu poziomkowym stał się na tyle miękki, że dał się nałozyć na haczyk jednoczęśnie posiadając bardzo przyjemną woń.
Ta przynęta okazała się strzałem w dziesiątkę w selekcji dużych ryb. Małe ze względu na jej rozmiar oraz twardośc nie były w stanie połknąć go.
Polecam tą przynęte w łowiskach gdzie występuje sporo średnich ryb a nam zależy na złowieniu tych największych spośród nich.
Pozdrawiam
Tomek Kupren
www.lowisko.net