Gliny i ziemie w wędkarstwie. Cz. 1. Wody stojące i wolnopłynące
W dobie ówczesnego wędkarstwa wyczynowego coraz większe znaczenie zaczynają odgrywać różnorakie gliny i ziemie. Związane jest to z nasilaniem się pewnych zjawisk w łowiskach, na których rozgrywane są imprezy wędkarskie. Nasze wody są z dnia na dzień silniej przełowione, ryby poddane większej presji wędkarskiej przez co stają się znacznie bardziej ostrożne, nieufne i wybredne. Na wielu łowiskach coraz mniejsze znaczenie podczas zawodów wędkarskich odgrywa zanęta spożywcza kosztem różnego robactwa podawanego zazwyczaj w glinie lub ziemi. Ze względu na chimeryczne żerowanie ryb, a co za tym idzie niewielkie ilości pobieranego przez nie pokarmu, zanęty często są zubażane poprzez dodawanie odpowiedniej gliny. Ponadto współczesne wędkarstwo sportowe (uważam, że wypada je określać tym mianem) coraz bardziej docenia inne dobrodziejstwa jakie niesie za sobą użycie odpowiedniej gliny czy ziemi. Łowisk, gdzie wciąż użycie gliny nie ma swojego wyraźnego uzasadnienia jest bardzo niewiele.
Rodzaj używanej gliny czy ziemi zależy od wielu czynników. Najważniejsze to charakter łowiska oraz sposób podania zanęty i robactwa. W pierwszej części artykułu poruszony został temat zastosowania ziemnych surowców w wodach stojących i wolnopłynących kanałach.
Ziemie torfowe, rozpraszające i wiążące to najczęściej wybierane, gotowe produkty na łowiska gdzie woda stoi lub nieznacznie płynie. Rodzaj zastosowanych glin zależy od tego w jaki sposób zamierza się podać zanętę oraz robactwo. Poprzez znajomość danej wody i przeprowadzone treningi należy stwierdzić jaka konsystencja zanęty i sposób prezentacji robactwa rybom najbardziej odpowiada.
By móc wybrać właściwą glinę czy ziemię należy dokładnie poznać ich główne cechy. W wielu przypadkach warto łączyć różne ziemne produkty w celu uzyskania optymalnej mieszanki o określonych właściwościach. Poniżej opisano główne cechy glin najczęściej wybieranych podczas zmagań wędkarskich na wodach stojących i kanałach.
Ziemia torfowa.
Jej podstawowe cechy:
• Intensywna czarna barwa.
• Bardzo lekka, najlżejsza na rynku glina.
• Odsiana na sicie przybiera postać „czarnego puchu”.
• Duża kleistość, łatwo formuje się z niej kule.
Jest to zdecydowanie pod każdym względem najlepszy nośnik jokersa w wodach stojących. Nieodzowna zwłaszcza w płytkich i zamulonych łowiskach, w których ciężka glina natychmiast grzęźnie w mule i nieprawidłowo pracuje. Uformowane kule rozpuszczają się w okresie 30 minut. Dla wydłużenia tego czasu należy na 2kg ziemi dodać 100 gram bentonitu. W czystej postaci zazwyczaj zbyt lekka by zastosować ją w wodach wolnopłynących i głębszych jeziorach. Wówczas należy ją mieszać w proporcji 1:1 z cięższą gliną. W zależności od dodatku innej gliny/glin uzyskać można różną pracę i szybkość uwalniania robactwa. Zazwyczaj ziemię torfową dociąża się gliną argile lub inną mało klejącą ziemią. Tak podrasowana mieszanka szybciej się rozmywa i dodatkowo mocniej smuży. Czysta czarna ziemia posiada niewielkie właściwości smużące co często też jest jej zaletą gdy chcemy uniknąć drobnicy uwielbiającej chmurotwórcze mieszanki. Zmieszanie ziemi z gliną wiążącą prócz tego, że dociąża dodatkowo opóźnia czas rozpuszczania się kul.
Ziemia torfowa idealnie nadaje się do zubażania mieszanek płociowych. Przed dodaniem do zanęty należy ją minimum dwukrotnie przesiać przez drobne sito. Ziemia ze względu na swoją kleistość gasi pracę zanęty, dlategoteż można dodać do niej więcej windujących składników (prażone konopie, siemie lniane). Dla utrzymania szybkiej pracy zanęty zubożonej ziemią warto dozować niewielkie ilości gliny rozpraszającej (np. de Somme). Jeśli zamierzamy utworzyć na dnie czarny, puszysty dywan wówczas nie pozostaje nic innego jak użyć właśnie tej ziemi. Żerujące w takim „puchu” ryby wynoszą do góry znaczne ilości bardzo lekkiej rozdrobnionej ziemi wraz z larwami jokersa co na większości omawianych łowisk jest rzeczą nieocenioną.
Glina rozpraszająca.
Jak sama nazwa mówi nie posiada ona właściwości wiążących. Główne cechy tego typu ziemi to:
• Średni ciężar.
• Drobna, sypka frakcja.
• Duże zdolności obłokotwórcze.
W czystej postaci raczej nie zaleca się jej stosowania do celów podawania robactwa w łowisku. W niektórych przypadkach z niewielką ilością bentonitu może służyć do szybkiego wyłożenia dywanu z robactwem na dnie jezior i kanałów. Często natomiast stosowana jest jako dodatek smużący i przyśpieszający rozmywanie się bardziej spoistych glin. W przypadku ziemi torfowej stanowi także jej obciążnik.
O ile w czystej postaci rzadko stosowana jako nośnik jokersa o tyle stanowi najczęstszy dodatek do zanęt na wody stojące i wolnopłynące. Jej najważniejsze zadania to poprawa pracy zanęty, jej dociążenie i poprawienie właściwości smużących. Ciekawym rozwiązaniem jest połączenie 1kg zanęty 2kg gliny rozpraszającej (np. de Somme) i 0,2 kg bentonitu plus 0,25kg jokersa. Taka mieszanka będzie charakteryzowała się stopniową, jednakże intensywną pracą. Sprawdza się przy połowie wszelkich gatunków ryb wystepujących w wolnopłynących kanałach. Warunkiem zastosowania omawianej receptury jest twarde dno i minimalny przepływ wody. W czystej postaci glina ta jest ponadto nieodzownym dodatkiem do zanęt uklejowych. Gliny rozpraszającej nie należy używać w dużych ilościach jeśli zależy nam na podaniu spoistych kul w głębokich jeziorach. Natomiast niewielkim jej dodatkiem można przyspieszyć uwalnianie składników zanęty, w tym ewentualnego robactwa.
Specyficzną ziemią łączącą w sobie właściwości gliny wiążącej i rozpraszającej jest glina Argile. Mimo dość wyraźnej kleistości rozprasza się szybciej niż glina wiążąca. Dodatkową zaletą Argile jest zdolność smużenia porównywalna do gliny rozpraszającej. Jest to najbardziej uniwersalna ziemia dodawana do zanęty przy połowie kanałowych leszczy i dużych płoci. Jej zawartość objętościowa w zanęcie może dochodzić nawet do 50% (1kg zanęty : 2kg Argile).
Glina wiążąca.
Na wstępie należy zaznaczyć, iż na rynku spotkać można wiele różnych glin o właściwościach wiążących. W zależności od producenta różnią się siłą wiązania i ciężarem. Gliny najcięższe i najbardziej „tłuste” nie mają swojego zastosowania w wodach stojących i kanałach.
Średnio wiążące gliny są optymalnym nośnikiem jokersa w głębokich jeziorach i kanałach. Zastosowanie znajdują zwłaszcza gdy zależy nam na stopniowym i długim uwalnianiu robactwa. W zależności od głębokości i twardości dna należy dobierać cięższe i lżejsze gliny. Pokrycie dna mułem dotyczy często również głębszych łowisk. W takiej sytuacji należy zastosować lekką wiążącą glinę, która sprowadzi robactwo do dna i jednocześnie w nim nie ugrzęźnie. Opisywany typ gliny pozwala związać robactwo tak by uniemożliwić jego rozprzestrzenianie się w warstwie przydennej. Jest to istotne w sytuacji gdy chcemy wyselekcjonować większe ryby spośród drobnicy, która uwielbia „fruwające mięsko”.
Gliny wiążące raczej rzadko stosuje się w czystej postaci do zanęt jeziorowych, natomiast częściej do kanałowych, zwłaszcza na nieco większe uciągi. Ich zadaniem jest dociążenie i zwiększenie spoistości mieszanki. Zazwyczaj komponuje się je wspólnie z glinami rozpraszającymi.
Tak pokrótce w teorii można przedstawić najważniejsze ziemie wykorzystywane w kontekście wód stojących i wolnopłynących. Poznanie właściwości glin i umiejętność ich doboru to dopiero połowa sukcesu, gdyż należy je jeszcze odpowiednio przygotować i połączyć z zanętą.